Cyberbezpieczeństwo w kontekście lektury “Opowieści z Narnii: Lew, Czarownica i stara szafa” C.S. Lewisa
„Opowieści z Narnii: Lew, Czarownica i Stara Szafa” to książka znajdująca się w kanonie lektur dla klas 4-6 szkoły podstawowej. W fabule pojawia się zaczarowana, tytułowa szafa, przez którą główni bohaterowie przechodzą do fantastycznego świata Narnii. W XXI wieku funkcję tego mebla przejęły ekrany telefonów i komputerów, a magiczną krainą jest po prostu Internet. Podczas omawiania lektury w kontekście cyberbezpieczeństwa warto podkreślić, że świat wirtualny i Narnia to miejsca, gdzie dzieci mogą napotkać zagrożenia.
Wszystkie wiadomości zamieszczone w tym artykule przekazałam również w poniższym filmie:
W książce bohaterowie muszą zmierzyć się z Białą Czarownicą i jej magicznymi sztuczkami. W Internecie z kolei hakerzy próbują stosować tricki, by wyłudzić dane od użytkowników. Tu warto wspomnieć o konieczności ustawiania bezpiecznych haseł. Jeśli będziemy używali wszędzie innego kodu dostępu, a cyberprzestępcy wykradną dane z jednej witryny, nie będą mieli dostępu do poczty i kont na innych platformach. Warto też powiedzieć o wirusach, niebezpiecznych linkach rozsyłanych w wiadomościach e-mail czy w komunikatorach internetowych.
W wyniku obrzydliwej afery z polskimi youtuberami, która niedawno wyszła na jaw, w Internecie wiele mówi się o zagadnieniu child groomingu. Są to działania, których celem jest wykorzystanie osoby nieletniej. Możemy poruszyć na lekcji tę tematykę, analizując spotkanie Łucji z faunem Tumnusem oraz Edmunda z Białą Czarownicą, ponieważ na tych przykładach łatwo pokażemy mechanizm zdobywania zaufania dziecka.
Po wejściu do Narnii Łucja spotkała nieznajomego. Dziewczynka bez zastanowienia podała mu swoje imię. Powiedziała mu też, skąd przyszła, dowodząc, że nie ma pojęcia, gdzie aktualnie się znajduje. Po krótkiej rozmowie Tumnus zaprosił ją na podwieczorek, a ona – mimo początkowych oporów – ostatecznie się zgodziła.
I w ten sposób Łucja szła teraz przez las, trzymając pod rękę tę dziwną istotę, jakby znali się od urodzenia.
Jakie działania podjął faun?
- Znalazł ofiarę.
- Zdobył zaufanie.
- Nawiązał emocjonalną więź.
Narrator podkreśla, że Łucja czuła, jakby znali się całe życie. Warto porozmawiać o nieodpowiedzialnym zachowaniu dziewczynki – ani w rzeczywistym, ani w wirtualnym świecie nie należy podawać obcym adresu zamieszkania, a tym bardziej iść z obcym do jego domu… Na szczęście Tumnus miał dobre serce i przyznał się dziewczynce, że jest sługą Białej Czarownicy:
Robiłem wszystko, żebyś się ze mną zaprzyjaźniła, zaprosiłem cię na podwieczorek, ale przez cały czas, tak, przez cały czas myślałem tylko o tym, że kiedy cię uśpię, pójdę i powiem JEJ.
Przejdźmy zatem do Białej Czarownicy, która spotkała się z Edmundem. Chłopiec stał na mrozie, więc zaprosiła go do sań, otuliła futrem, poczęstowała ciepłym, słodkim napojem, a potem spełniła jego życzenie – wyczarowała ptasie mleczko.
Królowa zapewne dobrze wiedziała, o czym Edmund marzy, ponieważ wiedziała też, że jest to zaczarowane ptasie mleczko i że każdy, kto go choć raz skosztuje, będzie chciał więcej i więcej, tak że mógłby zajeść się na śmierć, gdyby mu na to pozwolono.
Ptasie mleczko było zaczarowane, więc Edmund stał się uzależniony od kobiety. Później Czarownica zaczęła składać obietnice w zamian za spełnienie oczekiwań. Rodzeństwo zagrażało jej władzy, więc mamiła Edmunda, że jeśli przyprowadzi brata i siostry, zostanie księciem, a później królem mającym nieograniczony dostęp do ptasiego mleczka. Aby podbudować samoocenę Edmunda oraz jeszcze bardziej zyskać zaufanie, nie zawahała się nawet używania komplementów, które wydają się niestosowne, jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że Czarownica jest dorosłą kobietą, a Edmund dzieckiem:
A muszę wyznać, że jesteś najmądrzejszym i najprzystojniejszym młodzieńcem, jakiego dotąd spotkałam.
Czarownica nie jest wystraszonym faunem, który spełnia cudze rozkazy. To wyrachowana postać, która doskonale wie, czego chce oraz zrobi wszystko, by to osiągnąć. Najpierw wykazała zainteresowanie problemem chłopca – aktualnie było nim poczucie zimna, więc okazała mu troskę, otoczyła opieką. Później uzależniła go od siebie – zadziałała jak diler narkotykowy, bo była jedynym źródłem cudownego środka. Następny krok stanowiło komplementowanie i składanie obietnic. Pod koniec spotkania Czarownica wypowiedziała słowa:
Nie musisz im o mnie od razu mówić. To będzie taki nasz mały sekret, dobrze?
Gdy myślałam o książce w kontekście cyberbezpieczeństwa i tego, czego dopuścili się ostatnio popularni wśród dzieci youtuberzy, od razu na myśl przyszła mi kampania Fundacji Dzieci Niczyje pod nazwą „Sekret”:
Warto porozmawiać z dziećmi, dlaczego powinna im się zapalić lampka ostrzegawcza, gdy jakiś dorosły (tym bardziej nieznajomy!) będzie nakłaniał je do tajemnic.
W „Opowieściach z Narnii” oczywiście do child groomingu nie doszło, jednak warto na tych przykładach uzmysłowić dzieciom mechanizmy, jakimi mogą posługiwać się dorośli w Internecie – dopiero mając ich świadomość, nastolatkowie będą w stanie się przed nimi bronić. Trzeba podkreślić, że przestępca będzie udawał przyjaciela. Będzie słuchał, wspierał, doradzał, pocieszał – może dać takie poczucie bezpieczeństwa, jakiego dziecko nigdy dotąd nie doświadczyło. A gdy już oprawca zdobędzie zaufanie ofiary, to manipulacją oraz szantażem doprowadzi do przekroczenia granic, które powinny być nienaruszalne.
Polecam po tej analizie pokazać uczniom film „Złota Rybka” z kampanii „Bądź z innej bajki”:
Na koniec warto podkreślić, że skoro bohaterowie otrzymują ostrzeżenia oraz wskazówki, jak przetrwać w Narnii i przeciwdziałać Czarownicy, tak samo użytkownicy Internetu muszą zdobyć wiedzę na temat cyberbezpieczeństwa, a w razie potrzeby poprosić o pomoc rodziców czy nauczycieli, którzy wcielą się w rolę Aslana, okazując wsparcie.
To połączenie literatury z wirtualnym światem pozwala na bardziej przystępne i ciekawe przekazywanie istotnych informacji oraz rozwijanie umiejętności krytycznego myślenia, pokazując, że fabuła lektur szkolnych jest wciąż aktualna.
Mam nadzieję, że udało mi się Państwa zainspirować i skłonić do niekonwencjonalnego spojrzenia na kanon lektur. To bardzo ważne, by pokazywać, że lektury nadal korespondują z życiem współczesnych nastolatków. Jeśli planują Państwo przeprowadzić taką lekcję, zapraszam do pobrania bezpłatnych kart pracy, które znajdują się TUTAJ.
Może mają Państwo własne pomysły na wprowadzenie zagadnienia cyberbezpieczeństwa na lekcjach języka polskiego? Zapraszam do wymiany opinii w komentarzach.
Źródło cytatów: Lewis C.S., Opowieści z Narnii: Lew, Czarownica i stara szafa, Poznań 2005.
SZTUCZNA INTELIGENCJA W PRACY NAUCZYCIELA – KURS + E-BOOK + IMIENNY CERTYFIKAT
Jeden komentarz